- Zmieniłam zdanie, chcę się wyprowadzić jak najszybciej - powiedziała wchodząc do domu.
- Słucham ? - zapytał załamany nie rozumiejąc przesłania jej słów
- Z Tobą, głupku - odparła wywracając oczami - Pójdę się już pakować, a jutro pomyślimy nad tym co dalej. Może idź do sypialni, zaraz do Ciebie przyjdę - powiedziała, a szatyn posłusznie pobiegł na górę.
- Cześć - usłyszała zachrypnięty głos w słuchawce.
- Cześć, Niall możemy porozmawiać ? - zapytała niepewnie.
- Jasne, mów o co chodzi.
- Pewnie Cię to zdenerwuję, ale muszę Ci to powiedzieć ...
- Zayn Cię przeprosił, prawda ?
- To też, ale jest jeszcze coś bardzo ważnego
- Tak ? W takim razie słucham ...
- Ja się w nim zakochałam - szepnęła, a w słuchawce nastała głucha cisza - Niall, jest jeszcze jedna rzecz - powiedziała słysząc, że blondyn zakaszlał - Przeprowadzamy się ...
-Może jeszcze kurwa ślub weźmiecie ?! - wykrzyczał do słuchawki, a po chwili rozległ się głośny huk uderzającego o ścianę telefonu.
Dziewczyna zaczęła zakładać buty, w pośpiechu zdjęła z wieszaka kurtkę szarpiąc nią tak mocno, że spadł on na ziemię.
- Co Ty robisz ? - zapytał Malik zbiegając ze schodów w samych bokserkach i białym podkoszulku.
- Niall się zdenerwował, muszę natychmiast do niego jechać - powiedziała owijając szyję ciepłym szalem.
- Zwariowałaś ? Jest już późno, nigdzie nie pójdziesz ...
- Zayn - warknęła - Rozmawialiśmy kilka godzin temu na ten temat, nie zapominasz się ?
- Poczekaj, ubiorę się i zawiozę Cię na miejsce.
Po pół godziny byli już pod domem blondyna. Brunetka wysiadła z samochodu biegnąc aż pod same drzwi. Zapukała raz, drugi, trzeci jednak nikt nie otwierał. Pociągnęła za klamkę i weszła do środka. Zobaczyła siedzącego w kącie pokoju Horana jedzącego lody.
- Niall, dlaczego się zdenerwowałeś. Przecież nic się nie stało - powiedziała ciszej stojąc nad nim.
- Zakochałaś się w tym narkomanie, to się stało ! - warknął wstając - Myślałem, że nic do niego nie czujesz ...
- Sama się temu dziwię - odparła.
- Dziewczyno, czy Ty nie widzisz tego, że to ja jestem w Tobie zakochany ? - powiedział patrząc jej prosto w oczy.
Brunetka bez żadnego słowa wybiegła z pomieszczenia wsiadając do samochodu.
-Zayn, wracajmy już do domu - szepnęła ocierając mokre policzki - szatyn widząc, że brązowooka płacze wyciągnął kluczyki ze stacyjki.
- Kurwa głuchy jesteś, chcę jechać do domu ! - krzyknęła zapinając pasy.
- Nie ruszę dopóki nie powiesz mi co się stało - odparł spokojnie - Proszę - dodał po chwili.
- Niall właśnie mi wyznał, że się we mnie zakochał - powiedziała pewnie - Dokąd Ty idziesz, uspokój się - warknęła wysiadając za nim.
- Dlaczego ? Dlaczego jak próbuję się zmienić, jestem na drodze do zmienienia sensu swojego życia, zawrócenia na dobrą drogę i ułożenia sobie wszystkiego to on musi się do wszystkiego wpierdalać ! - krzyknął przyciskając ją do samochodu.
- Policz do dziesięciu, weź głęboki oddech ...
- Może jeszcze powiesz, że też go kochasz ? - zapytał ironicznie po czym się zaśmiał.
- No wiesz, Zayn ... - westchnęła nie wiedząc jak ma dobrze dobrać słowa - Też go darzę pewnym uczuciem
Szatyn odsunął się od niej patrząc prosto w jej oczy. Dało się w nich zauważyć strach, żal, natomiast w jego tęczówkach wielką złość. Chciał chwycić jej twarz w dłonie, jednak coś podpowiedziało mu, że nie ma tego robić. Wziął zamach uderzając ją w twarz z otwartej dłoni. Nie chciał tego - ale to zrobił.
A było już tak dobrze, czekam na next
OdpowiedzUsuńjeeeejku jakie to ekscytujące! Codziennie sprawdzam po kilka razy czy dodałaś rozdział, chyba sie uzalezniłam od twojego bloga :D. Jest super <3
OdpowiedzUsuńJejku. A było już tak miło. Warto było czekać na kolejny rozdział. Pisz szybko, bo codziennie sprawdzam czy jest nowy rozdział <3
OdpowiedzUsuńMartyna
Bozee ja juz myslalam ze sie przeprowadza i bedzie wszystko dobrze :c Ale itak super jestem ciekawa co bedzie dalej <33
OdpowiedzUsuńmatko już myślałam,że się przeprowadzą a ten ją walną :O ale super pisz dalej. :D ♥ nie mogę się doczekać kiedy następny :)xx
OdpowiedzUsuńboze... prosze oni musza byc razem <3 dodawaj szybko nowy nie moge sie juz doczekac :*:*
OdpowiedzUsuńmega ja chce jeszze :3
OdpowiedzUsuńNiall... Zayn... Ja jebię :D Genialna jesteś :D Masz twittera? Jeśli tak to podaj w kom :D ♥♥ † death ಠ_ಠ ∞
OdpowiedzUsuń@BlowAKiss1D
Usuńoooo matko!!!!!!!!! Najpierw zaczęłam się śmiać jak Alex wbiegła do Naill', wysłuchała wyznania i wybiegłą (chodzi mi o jej zachowanie wbiegła i wybiegła). A potem... wkurzyłam się na Zayn'a. Uderzył ją. A niby się zmienia
OdpowiedzUsuń