Myśli głównyh bohaterów

" Toksyczna miłość chwilowym szczęściem, bez braku perspektyw na przyszłość " 


Popadam w chorobę sierocą. Nie mam prawdziwych rodziców, ani kochanka, ani przyjaciela ? Ani siebie nie mam. Mój świat nie istnieje. Kiedyś miałam wszystko co chciałam, a teraz ? Teraz marzę tylko o tym aby dotrwać do jutra - Nie zwariowałam, jasne ?


Chciałbym, aby motyle, które odleciały z mojego brzucha, usiadły na twoich powiekach i pomogły ci otworzyć oczy, abyś zobaczyła co straciła, Zazdrość zżera mnie od środka, zaczynając od serca - Daj mi choć jedno słowo wyjaśnienia, Alex !

Do szkoły chodzę kiedy chce, o rodzicach wole nie wspominać. Moje życie legło w gruzach - Nie mogę pomóc sobie, ale wiem jak pomóc Tobie, Alex. Myślę, poznałaś się na przysłowiu " do wszystkiego można przywyknąć " To banalnie proste, wystarczy tylko kwestia czasu. Pomimo tego, że nic do niego nie czujesz, postaraj się go pokochać, będzie łatwiej, jestem tego pewna.

A one nadal lgną do mnie jak ćpun do zielonego. Czy to nie jest zabawne? Momentami nie rozumiem co jest we mnie takiego niezwykłego -Gdybyś 3 lata temu powiedział mi, że przez narkotyki skończę tak jak dziś, powiedziałbym Ci że Cie pojebało - Wiem, że tego nie chciałaś jednak nie miałaś wyboru, prawda ? Narkotyki zniszczyły mnie ostatecznie, dlatego teraz Ty musisz przez to cierpieć.

Wstać... Wyjść. Bez konsekwencji, bez pytań. Gnać przed siebie. Jak najdalej. Byle zapomnieć... Zapomnieć o wszystkim. To takie kuszące. Ulec ? Nie, rozsądek nie pozwoli, directionersi nie pozwolą - Zostanę, dla Ciebie. Wykorzystam chwilę jego nieuwagi by ostatecznie zaatakować, nie tylko Tobie zatruwa życie.


___________________________________________

Powiedzcie szczerze jaką macie opinie na temat, bohaterów. Może powinnam coś zmienić ? 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz