niedziela, 3 marca 2013

Rozdział trzydziesty siódmy

Chłopak myślami był w zupełnie innym miejscu, nawet nie zauważył, że leżąca na nim dziewczyna zasypia.

- Jesteś śpiąca ? - zapytał gładząc ją po włosach. 

- Nie. Za to mam wielką ochotę na coś innego - mimowolnie przegryzła dolną wargę i poruszyła się na nim. Widząc reakcję swojego chłopaka uśmiechnęła się bardzo szeroko. 

- Jak tak na Ciebie patrzę sam zaczynam nabierać coraz większej ochoty na to ...

- Na co Zayn ? - zapytała zbliżając twarz do jego ucha. Gdy przeciągnęła po nim językiem zostawiając wilgotny ślad usłyszała długotrwały jęk - Na co masz ochotę skarbie ? - 
odwróciła głowę tak, że ich oczy spoglądały na siebie z odległości kilku centymetrów. Nie trudno było jej dostrzec błysk, który pojawiał się zawsze, gdy Malik czegoś chciał. Tym razem była to ona sama.

- Na sprawdzenie mojej amunicji … - nagle przytrzymał ją mocno za kręgosłup i przeturlał się razem z nią tak, że Alex wylądowała na plecach. Nie zastanawiając się za długo, złożył czuły pocałunek na ustach brunetki. 

Dłoń zsunęła się poniżej linii dekoltu zaciskając się na piersi. Z gardła dziewczyny wyszedł cichy jęk, więc Zayn zaczął ugniatać tę część ciała. Masował ją przez bluzkę, którą miała na sobie, ale wkrótce przestało mu to wystarczać. Jako że była ona na cieniutkich ramiąszkach szybko sobie z nią poradził, po czym oblizał usta na widok koronkowej bielizny.

Dziewczyna bardzo szybko pozbyła się jego ubrań, chłopak postąpił tak samo z nią. Przytrzymał ją za biodra i wykonał od razu pchnięcie do samego końca. Alex otworzyła szeroko oczy i jakby błagalnie wyciągnęła do niego ręce. Pochylił się i po raz kolejny ich usta złączyły się w namiętnym pocałunku. Jednocześnie wypełniał ją sobą wsuwając się i wysuwając.

Już po kilku minutach oboje byli w takim stanie, że nie mogli złapać powietrza. Jednak pociąg seksualny szatyna nadal był niezaspokojony. Chwycił ją za ręce delikatnie unosząc do góry przez co jego ruchy były wolniejsze ale zdecydowanie mocniejsze.  Zaczął poruszać się jeszcze szybciej gdy dziewczyna coraz głośniej zaczęła wręcz wykrzykiwać jego imię. 

- Ja pierdole  - wysapał kiedy ponownie doznał orgazmu. 

Dziewczyna uśmiechnęła się radośnie po czym oblizała usta spoglądając na niego. Leżał spokojnie szczęśliwy jak jeszcze nigdy.

- Kocham Cię - powiedział chwytając ją za rękę. 

- Mówisz to tylko dlatego, że jesteś spełniony ? - zapytała z zadziornym uśmiechem na ustach. 

- Nie - zaprzeczył przenosząc się do pozycji siedzącej - Mówię tak, bo to prawda. Po za tym już nie długo będziesz mogła się nazywać panią Malik - zaśmiał się po czym nachylił się z chęcią pocałowania jej. 

- Zakładam, że jeszcze kilka razy przez ten czas się pokłócimy więc nie wiem, czy będę miała twoje nazwisko - zaczęła się z nim droczyć.

- Kłótnie nie wchodzą w grę. A moje nazwisko możesz mieć już jutro ... 

- Kochanie, wszystko w swoim czasie - pocałowała go delikatnie, po czym powrócili do skończonej niedawno czynności. 


^.^

- Jak chcesz się go pozbyć ? - zapytał Matty. 

- Wystarczy ich jakoś ze sobą skłócić - odparł pewny siebie Niall.

- W jaki sposób ? - zadał kolejne pytanie brunet. 

- Wystarczy go upić, później wszystko potoczy się w swoim tempie. Nic prostszego - uśmiechnął się tajemniczo.

- W takim razie nie długo zabieramy się za realizację naszego planu - powiedział z chytrym uśmiechem. 

- Możemy zacząć nawet jutro jak wrócą do domu, ale jeszcze się naradzimy na ten temat. Teraz muszę już iść - powiedział wstając. 

- Do zobaczenia - rzucił Matty. 


___________________

Na pewno lubicie czytać opowiadania, więc mam dla was jeszcze jedno - również moje, tym razem o Ziallu. http://everything-going-to-change.blogspot.com/

3 komentarze:

  1. uwielbiam to opowiadanie. Czekam na kolejny rozdział. <3
    ~Martyna

    OdpowiedzUsuń
  2. Genialne! Nie mogę się doczekać następnego rozdziału!

    OdpowiedzUsuń
  3. przeczytałam co prawda ostatnie 7 rozdziałow, bo troche nie mam czasu, ale nalezy ci sie wielki szacunek, bo piszesz ciekawie i nie jest płytko ani troche, ani dennie. twoje opowiadanie ma poziom - szacunek !( co na blogach o 1D rzadko sie zdarza) :) bardzo mi sie podoba. jest romantic z tym jeziorkiem :)
    jak znajde czas to przeczytam reszte :)
    buziaki
    zapraszam - szmaragdowytalizman.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń